Wpis na FB mojej pani:
„Czy tylko mój pies ma tak nasrane, że jak zostawię kawę w jego zasięgu to ją wypija i przy tym rozlewa .. lub (2ga opcja) najpierw ją rozlewa a potem wypija…” :D
Z racji tego nawet wrzuciła takie oto zdjęcie opatrzone komentarzem na moją stronę fejsbukową :D
Wy też pijacie kawusię z rana ze swoimi człowiekami? :)
[…] można spotkać się z ludźmi poza internetami. Niedawno powstał portal na-kawę.net, a że ja kawosz jestem to nie mogło mnie tam zabraknąć […]
[…] można spotkać się z ludźmi poza internetami. Niedawno powstał portal na-kawę.net, a że ja kawosz jestem to nie mogło mnie tam zabraknąć […]
Piesek kawy nie pija. Żałuję, bo to świetny temat do wpisów na bloga i innych opowieści ;))
Ba, w ogóle nic ze stołu nie bierze. Oczywiście jeśli jednak weźmie, to tylko jako wyjątek potwierdzającym regułę. :)
A zegar mamy dobry, tylko nadrabiamy zaległości z kartek, więc aktualizujemy chronologicznie…
„Zaślumpany” zapożyczony jest z tekstów Piotra Bałtroczyka ;)
Jasna, moje koty też nie ruszają.. a ja uwieeeeelbiam :)
Abigail dziękuję ;)
:))… Smacznego :)! Jesteś wyjątkowym psem :D.
Nie nie pijemy , Duża sama pije :-))))
Podoba mi si e określenie „zaślumpać”:))