Dziecko, Fotografia, Kudłaty kadr, W czasie wolnym

Pisanie światłem

Raz na jakiś czas odwiedza nas Julcia, którą nasz Chomiczek uwielbia i zawsze bardzo się cieszy z jej odwiedzin :) Jula zaczyna swoją przygodę z fotografią i byłam niesamowicie szczęśliwa mogąc jej przekazać kawałek swojej wiedzy fotograficznej i pokazując jak niesamowite efekty można uzyskać poprzez zmiany czasu i przesłony.

Spędziłyśmy kilka godzin na robieniu zdjęć w ciemnym pokoju. Idealnie by było, gdyby panowała całkowita ciemność, ale Chomiczek nie do końca była przekonana do tego pomysłu.

Co jest potrzebne do malowania światłem?

  1. ciemny pokój – idealnie jeśli możesz całkowicie wyciemnić pomieszczenie
  2. latarka/świecący patyk/ zimne ognie
  3. lampa błyskowa lub lampka biurkowa, którą można imitować błysk
  4. Statyw
  5. Asystentka do machania światełkiem :)

Jak zacząć?

Zamknij drzwi w pokoju, zgaś światło, aparat ustaw na bardzo długi czas naświetlania (przesłonę żeby nie mieć przepaleń będzie trzeba skręcić), zerknij na ISO i daj się ponieść wyobraźni.

Żeby uzyskać efekt rozmazanego światła oraz jasną twarz wystarczy przy długim czasie naświetlania raz błysnąć flashem w modela/modelkę. Polecam robić tego typu zdjęcia z dzieciakami bo ich wyobraźnia nie zna granic, a efekty i radość są zaskakujące <3

Jak tylko wieczory się ocieplą to zdecydowanie wybiorę się z dziewczynami na nocny plener. Może ktoś się przyłączy na wspólne pstrykanie? ;)


Efekty zabawy światłem, które widzicie powyżej to pierwsze próby fotograficzne Julci. Jak na pierwszy raz jestem z niej niesamowicie dumna. W błyskawicznym czasie skumała nastawy aparatu i w bardzo fajny sposób kombinuje robiąc zdjęcia :) Sama nie potrafię się doczekać kolejnego weekendu w takim gronie :)