Słonka nie można marnować ;)
skorzystaliśmy z okazji i wybraliśmy się na dłuuuuugi spacerek z dwoma białymi koleżankami.
Ale było super!
Radości nie było końca, bieganie w ziemi, kopanie dołków, skakanie w burakach czy jakimś innym chabaziu, denerwowanie dwóch małych psów :P
Spotkaliśmy także inne pieski na spacerku, a do tego udało się nawet zaliczyć kąpiel :)