Znaczy szalałem z Diuną :)
Diuna i jej człowieki w stolicy zostają do piątku więc jeszcze możecie ich złapać :)
2wieze.pl to zdecydowanie psolubne miejsce dla osób aktywnych :) Poza mną i Diuną pojawiła się całkiem niebrzydka panna (na zdjęciu poniżej), ale mimo swej urody niezbyt się dogadaliśmy… jak o niej doskoczyłem to mnie pogoniła … nie żebym był w stosunku do niej uległy. Koniec końców omijaliśmy się i było spoko :)
Wilki śmiały się z pani, że jest nadopiekuńczą mamuśką :) Fakt, że nowe miejsce, obcy pies z którym się nie dogadałem, gromadka ludzi i skaczący z wież ludzie (generujący dodatkowe hałasy) powodowały, że byłem dość mocno zdezorientowany, ale po dłuższej chwili oswoiłem się z nadmiarem bodźców i mogłem dalej ganiać za Diuną :)
Wodę lubię, ale póki dna dosięgam …
Tak więc grzecznie czekałem na brzegu aż dama patyk przyniesie :)
Oczywiście pomagałem wyjść, żeby nie było.
Po tym oszołomy chodzą i skaczą!
Człowieki są dziwne … po co włazić tak wysoko? No ale jak już ktoś lubi to i ja i pani możemy miejscówkę polecić :)