Co wiemy o pszczołach?
Są w paski, robią miód (no i wosk), żądlą, a najbardziej znaną przedstawicielką jest Maja ;)
Okazuje się, że nasza wiedza na temat tych niesamowitych owadów jest dość szczątkowa, bo owszem robią one miód, ale poza nim wytwarzają także wosk i kit pszczeli, z którego robi się propolis.
Czy wiedzieliście, że pszczół jest coraz mniej?
W 2014 roku, dzięki zmianie w „Regulaminie utrzymania czystości i porządku na terenie miasta stołecznego Warszawy” odradza się populacja pszczół miejskich.
Dlaczego pszczoły są takie ważne?
Szacuje się, że ponad 75% (!) naszego pożywienia zależy właśnie od tych pasiastych owadów. W hodowli pszczół chodzi nie tylko o miód, ale przede wszystkim o zapylanie – dzięki temu procesowi w parkach kwitną rabaty kwiatów, a w sadach rosną zdrowe owoce.
Czy miód z miasta jest zdrowy?
Miód zanim trafi do sprzedaży musi zostać przebadany w Państwowym Zakładzie Higieny – dzięki temu my, konsumenci, mamy pewność, że mód jest zdrowy. Pszczoły przetwarzają i pozbywają się metali ciężkich podczas filtrowania miodu.
Co z użądleniami?
W pierwszej kolejności chcę zaznaczyć, że najwięcej użądleń powodują osy, a nie pracowite pszczółki – zobaczcie na zdjęciach, Kamil poruszał się przy ulach bez żadnej odzieży ochronnej, pomimo tego, że „grzebał” w owadzich domach.
Pszczoła nie jest zainteresowana człowiekiem, póki ten nie wchodzi jej w drogę, a i wtedy niechętna jest do ataku, bo użądlenie oznacza dla niej śmierć – broni okolic swojego ula (2-3 metry). Jeśli więc bardzo chcesz przyjrzeć się żyjątku wybierającemu nektar z kwiatów rób to ostrożnie i nie odganiaj się nerwowo – dla tego owada na pewno nie będziesz interesującym obiektem ;)
Pszczoły hodowlane są krzyżowane w taki sposób, by uzyskać osobniki pracowite, ale zarazem spokojne – właśnie po to by człowiek miał więcej miodu.
Te, z którymi miałam przyjemność przebywać to krainki skrzyżowane z trutniami z Kaukazu – dzięki czemu są bardzo spokojne – wręcz sympatyczne :).
Kiedy nie zaczepiać pracujących pszczół?
Zasadniczo nigdy nie należy ich zaczepiać, ale…
Wiele zależy od pogody – jeżeli zbliża się deszcz, to pszczoły robią się agresywne, ponieważ nie mogą polecieć na pożytek. Tak samo, kiedy kończy się im jakiś pożytek, na kiedy ktoś skosił kwitnącą trawę. Ważna jest też pora roku. Na wiosnę pszczoła interesuje się pożytkiem, chce się rozwijać i nie interesuje się niczym innym. A jesienią, kiedy nagromadzi już pokarm, zaczyna wszystkiego bronić – tłumaczy tata Kamila.
Źródło
W Warszawie, pod opieką Pszczelarium, znajduje się obecnie prawie 100 uli, natomiast łącznie pszczelich domków jest ponad 400! Rozmieszczone są one nie tylko w parkach i ogródkach ale także na dachach bloków.
Mapkę z ulami, którymi opiekuje się Kamil znajdziecie na jego stronie – o TUTAJ.
Słowo dla uspokojenia
Człowiek zabiera pszczołom miód, ale musi zadbać o nie by na zimę miały pokarm. Z tego powodu, po pierwsze, nie zabiera się im całego miodu; oraz, po drugie, podaje się cukrowy substytut, który pracowite owady przerabiają na pożywienie.
Polecam śledzić profil facebookowy Pszczelarium jeśli masz ochotę wziąć udział w miodobraniu lub warsztatach pszczelarskich, a także by wiedzieć kiedy dostępny w sprzedaży jest świeży miodek :)
Pasieki miejskie stoją na uboczu, lub w miejscach trudno dostępnych dla przypadkowych przechodniów. Dodatkowo oznaczone są tabliczkami z informacją o zakazie wstępu osobom nieupoważnionym. My, jako uczestnicy spotkania, otrzymaliśmy profesjonalną odzież ochronną – na własne ryzyko można było podejść do uli w cywilnym ubraniu.
O Kamilu i jego żonie Agnieszce, która współtworzy zespół i jest prawą ręką pszczelarza, jeszcze mam nadzieję napisać, bo temat mnie zafascynował a w warszawskim miodzie się rozsmakowałam :)