Kumpela od pani ma superową psinę, Lunę :)
Ładne dziewcze z niej, no i mnie polubiła od razu, ja ją z resztą tak samo :)
Trochę się zalecałem do niej, ale chyba aż tak to mnie nie polubiła :P
Wspominałem już, że uwielbiam lasy w Zabrzu?
Ponad 2-godzinny spacer i galopy po lesie + kąpiel w każdym bajorku i kałuży… otaaak! Człowieki już takie zachwycone nie były, ale w końcu szczęśliwy pies to brudny pies!
Prawda, że ładnie razem wyglądamy?
W głębi lasu od jakiegoś czasu jest budowana trasa szybkiego ruchu, z jednej strony fajnie, że robią nowe drogi bo szybciej się można przemieszczać z miasta do miasta, ale jak się widzi proces powstawania takich tras, to aż serce pęka na widok wykarczowanych lasów ;(
Szkoda, że pani nie odpaliła endomondo, bo nawet nie wiemy ile przeszliśmy. Swoją drogą polećcie jakieś wygodne sportowe obuwie, bo coś ostatnio po długich spacerach pani marudzi że ma badziewne buty :P
— Pieskie życie —
Kumpela z Zabrza
5 stycznia, 2014