Pieskie życie

Trzy najlepsze rzeczy jakich pani nauczyła się od swoich psów :)

Pies wymaga więcej obsługi niż chomik czy myszka. Pani mając psiaki nauczyła się wielu ciekawych umiejętności, chcecie wiedzieć jakich? Oto one:

Radości – podobno psia radość gdy właściciel wraca do domu jest tak wielka, że naukowcy porównują ją do ludzkiego uczucia zakochania się. Czy potrafisz człowieku cieszyć się tak bardzo na widok swojego partnera/ki za każdym razem gdy wraca z pracy?

Psy są emocjonalnie jak dzieci, cieszą się z drobnych rzeczy. Kiedy kochany czytelniku ostatnio taplałeś się w błocie czy skakałeś po kałuży? Kiedy radośnie hopsałeś w deszczu albo cieszyłeś się na widok tęczy. Psy uczą innego odbierania rzeczywistości, a świat na prawdę jest piękniejszy gdy trzyma się w ręku smycz.

0084

Przyjaźni – nie ma chyba silniejszej przyjaźni niż dziecka i psa. Pierwszy psiak, jamniczka Aza, była powierniczką wszystkich sekretów mojej pani.

No a ja się z nim zaprzyjaźniłem do tego stopnia, że jedliśmy z jednej miski. Spędzałem całe godziny w jego budzie, byliśmy nierozłączni, snuliśmy się razem po całym ogrodzie. I w każdą niedzielę od samego rana Degan czekał na mnie, wychodził do furtki. To była najprawdziwsza w świecie przyjaźń, taka, jaka się tylko może się dziecku ze zwierzęciem, z psem, przydarzyć.

cyt. z książki „Ja, Fronczewski”

Remonty  pani w domu od zawsze miała zwierzęta, na początku były to chomiki, potem królik, aż w końcu rodzice zgodzili się na psiaka… co pies ma wspólnego z remontami? kto miał małego niszczyciela w domu ten wie :)

Pani nauczyła się kłaść gładź i tapetować w wieku 13 lat… no może 14 :D Aza zrywała tapety, wygryzała dziury w ścianach, zjadała buty a szkolne zeszyty przerabiała na trociny.