Dziś głos, a raczej klawiaturę oddaję pani, która wczoraj (i w sumie dzisiaj też) spędziła dużo czasu z bloggerami z całej Polski :)
Ilona stanęła na wysokości zadania i zorganizowała najfantastyczniejsze spotkanie bloggerów! Imo na równi z BFgdańsk!
Poza CocaColą napoje bezalkoholowe zapewniło nam Tesco oraz Nestle Waters Direct w postaci urządzenia MySpring. W szklankach królowała whisky od Ballantine’s
Oczywiście Fadzio był obecny z nami cały czas, choć nie osobiście bo tłumów on nie lubi, ale za to częstowałam jego zdjęciami :)
* Agnieszka miała najbardziej świąteczne paznokcie!
Michał z bloga jakoszczedzacpieniadze.pl[KLIK] obdarował mnie najpiękniejszą książką dla dzieci jaką kiedykolwiek widziałam!
Przepiękną choinkę przywiózł oraz ubrał (a w niedzielę rozebrał i zabrał) Tomek Ogrodnik [KLIK]
Pięknie grali i śpiewali nam:
Nocny Supersam – [link do ich YT TUTAJ], jeśli się Wam podoba co robią to możecie wspomóc ich na święta i wrzucić kilka zł na nagranie teledysku, a zrobić możecie to o TUTAJ
Śpiewała także Patrycja Kosiarkiewicz [YT], która prowadzi bloga patrycja.pl
Najbardziej świąteczna para na blogowigilii to Lui i Przemek :) <3 Prowadzą blogi: zyla.pl oraz jestemszczesliwa.pl
Jedne z najbardziej pozytywnych osób jakie miałam przyjemność spotkać :)
No jakże mogło zabraknąć bloggerów parentingowych i ich pociech :)
Jak rok temu, tak i tym razem był konkurs na zrobienie łańcucha choinkowego (wykorzystanego do sesji przy sprzątaniu), z tego co udało mi się usłyszeć, bloggerzy i bloggerki ulepili 49 m łańcucha! A nagrodą były pieniądze przeznaczone na cel charytatywny. Wszystko to dzięki Tesco!
Jak na wigilię przystało, stoły były zastawione pysznościami. Nie sposób było wszystkiego spróbować, ale powiem jedno: zdecydowanym HITEM stołu był kandyzowany boczek od Michała z bloga piwnygaraz.pl – Michał, czekam na przepis :)
Agnieszka z bloga aguincredible.com, naczelny fotograf blogostrefy, rozstawiła polowe studio i robiła zdjęcia :) U niej na pewno znajdziecie obszerniejszą relację zdjęciową z imprezy, ponieważ ja musiałam bezalkoholowo uciekać na inną równie ważną imprezę.
Żeby nie było zbyt lekko, ktoś musiał dnia następnego ogarnąć całe Gamma Factory, które w swej życzliwości użyczyło nam swych wnętrz.
Nie było lekko… ale wspólnymi siłami podołaliśmy!
Jedzenie, które zostało zanieśliśmy potrzebującym.
Henio i pozostałe materiały reklamowe spakowane, teraz czekają w kartonach na odbiór…
Najlepsze dzień „po” są: wit. C, ogórki! i…
…woda! mySpring baaaardzo się przydał :)
Extremalna mieszanka:
Segregacja musi być!
Grupowe zdjęcie ekipy sprzątającej!
ja jestem na filmie u Maćka :)
Tak oto zakończyła się wigilia bloggerów… może Ilona da się namówić na „jajeczkowe spotkanie”? :)
O! a tu zanieśliśmy jedzenie, które zostało :)
Rok temu było tak: [KLIK]
ps. Kochani, jeżeli jest gdzieś lista blogów osób, które były na wigilii to podeślijcie :)