Ciekawe kto pamięta mój pierwszy wpis? :) Ja byłem zbyt nieśmiały więc za mnie pisała moja pani. Pamiętam moje początki z człowiekami, jak przyjechali do Krzykosów i jedyny człowiek jakiego znałem oddał mnie w ręce nieznajomych, którzy strasznie się cieszyli i mnie tulili :) Ależ byłem wystraszony wtedy… zabrali mnie daleko od mojego stada i od pana Zbyszka, ale szybko mnie do siebie przekonali :)
Grupa wolontariuszy pod przywództwem Justyny, która cały czas wspiera krzykosiaki i pana Zbyszka, nadal potrzebują wsparcia w zasadzie każdego. Potrzebne są pieniądze, jedzenie, koce, siano, budy, smycze, miski i przede wszystkim obecność aby socjalizować psy.
Kontakt w sprawie wszelkiego rodzaju pomocy oraz adopcji: 604 44 90 30 Justyna. Możecie też do mnie pisać maile psiewedrowki@gmail.com – jestem z Justyną w stałym kontakcie :)