Fajne są takie hopsanka po lesie ;)
A u rodziców moich człowieków jest duuuuuży las, pod samym domem :) Więc jak przyjeżdżamy, to mam gdzie biegać i hasać w trawie i krzakach :)
Ha! a ostatnio nawet te całe sarny widziałem.. i nie uciekłem!
Człowieki były ze mnie bardzo dumne :)
Żeby nie było, ja tu biegłem.. tylko trochę nie wyglądam :P
To kocisko w ogóle się nami nie przejęło .. nic a nic..