Pieskie życie

Poszukiwania wiosny w stolicy cz. 1

Dziś pokażę wam pierwszy dzień ze śladami wiosny w stolicowie :)

W sobotę spacerowałem po parku bródnowskim i powiem Wam, że z tej wiosny to tylko i wyłącznie słonko piękne było :)

Na spacerku była z nami Kinga z dwójką synów :)

Mogłem nawet się z nimi pobawić i sanki pociągać .. tylko sznurek przegryzłem .. i już później nie mogłem „ciągać” sanek.

Pod śniegiem dopiero udało mi się znaleźć troszkę zieleniny :)

A! i przyatakowało mnie takie maleństwo ^^

Tak więc w sobotę wiosny ani na Bródnie ani na Bielanach nie znalazłem .. za to w niedzielę owszem, ale o tym będzie w następnym wpisie :)