Pieskie życie

hej ho! hej ho!

Na grzyby by się szło! Wasze człowieki też was zabierają ze sobą na grzyby?

Ja uwielbiam hopsać po lesie :)

Tyle tam patyczków :)

Pani pokazywała mi inne zwierzęta .. takie malutkie i jak brała na rękę to chrzęściły :) Chciałem polizać, ale pani mi nie pozwoliła .. a ja bym wcale go nie zjadł..

Twarzowe są te wrzosy :)

No tak .. człowieki chodziły z patyczkami i machały żeby na pajęczyny nie wchodzić, a ja sprytnie się zakradałem (najczęściej galopem dobiegałem) i rzucałem się na kijaszek :P

Trufli szukałem :P