Pieskie życie, warto wiedzieć

Jak zająć psa – magia konga

Konga powinien poznać i mieć w domu każdy właściciel czworonoga. Jest to niezastąpiona zabawka, która potrafi wyciszyć żywiołowego lub niszczycielskiego psa. Ja dostaję ją w nagrodę np za udany trening. Na czym to wszystko polega i skąd moja fascynacja tym gumowym ustrojstwem?

Kong zrobiony jest z kauczuku i jest mega wytrzymały. Zabawkę wymyślił Joe Markham dla swojej suczki Fritz, emerytowanego policyjnego owczarka niemieckiego, która uwielbiała rozgryzać m.in. kamienie. Jak to z genialnymi wynalazkami bywa, kong został wymyślony przypadkiem. Joe pracował w warsztacie samochodowym i zaczął rzucać jej gumowe części samochodowe, żeby odciągnąć ją od kamiennych „gryzaków”. Psiaka pochłonęła zabawa gumową częścią amortyzatora. Z elementu zawieszenia gumowy element ewoluował to niezastąpionego gryzaka dla psów.

IMG_4190

Co można włożyć do środka?

W internecie można znaleźć wiele pomysłów na farsz, ale pani nie podaje mi ani gotowych pasztetów, ani parówek, ani serka topionego – między innymi dlatego, że moje człowieki takich rzeczy nie jedzą, a poza tym mój żołądek mógłby się zbuntować na takie nowości. Poniżej znajdziecie propozycje „wkładu” jakie montuje moja pani :) Wszystkie proporcje dodawane na oko.IMG_4192

Zblendowana wątróbka i suche smaki:

  • garść wątróbki (można lekko obgotować)
  • jogurt naturalny
  • suche smaczki – dla lepszej smakowitości warto dać smaczki, których psiak nie dostaje na co dzień
  • 1 pałeczka taka jak TUTAJ, lub inne o podobnym kształcie

Mniejszą dziurkę należy zatkać kawałkiem pałeczki (tak, żeby wystawała), następnie po kolei wkładamy do konga wątróbkę, suche smaczki i zalewamy jogurtem. Jogurt po to, żeby „zakleić” wszystkie luki i coby smakowitości za szybko nie wypadły. Od strony dużego otworu także wkładamy pałeczkę – psiakowi wygodniej łapać i ogryzać konga. Całość trzeba zamrozić.

IMG_4200

Najnowszym eksperymentem był farsz z karmy Braci Chart (to co widzicie na zdjęciach):

Mniejszy otwór konga owinięty został folią, żeby nic nie wypadło, następnie do środka pani włożyła karmę przekładaną z kocim suchym jedzeniem. Na sam koniec, do dużego otworu włożyła suszone ścięgno. Ja te dobroci dostałem po zmrożeniu, a wyczyszczenie konga zajęło mi jakieś dwie godziny! Trzeba przyznać, że żarełko od Braci idealnie nadaje się na wkładkę do tej zabawki.

IMG_4208

Pasztetowe love: pani robiąc paszteciaki (przepis TUTAJ) dla mnie zawsze w bonusie przygotowuje mi konga

  • wątróbka
  • kasza jaglana
  • marchewka
  • jajko
  • czasami mąka żytnia
  • pałeczka/suszone ścięgno – cokolwiek innego o takim kształcie

Marchewkę należy zmielić z wątróbką po czym wymieszać z ugotowaną kaszą i jajkiem, jeśli konsystencja jest zbyt płynna dosypać mąki. W mniejszy i większy otwór konga można wetknąć pałeczkę lub zawinąć folią i zamrozić.

IMG_4211

Jogurtowo – owocowo:

  • jabłko pokrojone w kostkę
  • banan pokrojony w kostkę
  • jogurt naturalny

Zasada ta co zawsze: zatykamy mniejszy otwór, wkładamy owocowy farsz, zalewamy jogutem tak żeby zapełnić luki i zamrażamy.

IMG_4214

Kurczakowe – marchewkowe:

  • gotowany kurczak (surowy też może być) a nawet chrząstki
  • marchewka – zarówno gotowana jak i surowa
  • pałeczka/ suszone ścięgno

Zasada z nakładaniem taka sama jak powyżej, natomiast tu mam dwie propozycje konsystencji: kurczak i marchewka w kawałkach, lub można część zmiksować i użyć jako zapełniacza.

IMG_4215

Do konga w zasadzie można włożyć wszystko :) Zaletą bardziej płynnych wkładek jest to, że lepiej zamarzają i trzeba się namemłać, żeby wszystko z konga wylizać :)IMG_4217

#omnomnomnomIMG_4228

Macie takie gumowe ustrojstwo w domu? Co dobrego Wam człowieki wkładają do środka?

 

Wpis powstał we współpracy z marką Bracia Chart.