I już po spotkani psiarskich ze stolicy! Kochani, dzięki że byliście!
Na pierwsze spotkanie piesosfery przybyło blisko 30 psiaków i 40 człowieków! – jesteście niesamowici. Jako współorganizatorzy byliśmy ogromnie zaskoczeni frekwencją, choć pogoda bardzo sprzyjała spacerom i integracji psio-ludzkiej.
Serdecznie dziękujemy sponsorom i prelegentom:
- firmie Botaniqa za przekazanie porządnej dawki wiedzy z zakresu pielęgnacji psów oraz za upominki i nagrody dla uczestników
- Purinie ProPlan za pyszną karmę i ciacha – zadowolona zwyciężczyni jednego z konkursów KLIK
- firmie Animibox za ufundowanie nagród paczek-niespodzianek
- kodom rabatowym za zniżki na zakupy dla psiaków
- Miedziance za ufundowanie identyfikatorów dla zwycięzców konkursu na posłuszeństwo
- Piotrowi Awenckiemu z Centrum Edukacji Kynologicznej Zuzik za świetny wykład o tym jak wprowadzić drugiego psa do domu
- Iwonie Awenckiej z Centrum Edukacji Kynologicznej Zuzik za panel dyskusyjny na temat pielęgnacji psów
- Karolinie Hołdzie za wykład na temat żywienia psów
Bardzo dziękujemy także obsłudze i właścicielowi pubu Łysy Pingwin – bardziej psolubnego miejsca ze świecą szukać :)
W rozmowach z Wami otrzymaliśmy wiele pozytywnych emocji, a widząc zadowolone ogony i uśmiechniętych człowieków szybko doszliśmy do wniosku, że warto organizować takie spotkania. Jeżeli warunki pozwolą to może i w innych miastach Polski uda się organizować psio-blogowe spotkania – choć w stolicy zdecydowana większość uczestników nie była bloggerami :)
Zaproszeń do innych miast zdecydowanie nie brakuje co widać na profilu np. Animibox’a.
Przekrój rasowy i wiekowy psiaków był ogromny! Od szczeniaczków 3-4 miesięcznych po nastoletnie psiaki, które wcale nie odstawały energią od reszty stada. Świetnym przykładem był Chrupek, który zaskoczył swoich człowieków chęcią do zabawy i integracją z innymi psiakami, aż serducho rosło :)
Podrzucę Wam przy okazji link do bloga Izy – co prawda psi nie jest, ale smakowitości taki ogrom, że nie można nie zajrzeć KLIK
Ja spotkałem kumpla Elvisa, który od niedawna prowadzi bloga psimzdaniem.pl i kilka osób wzięło nas za braci.
Najliczniejsze stado psio-ludzkie jakie widzieliśmy: dwa człowieki i siedem [7] psów! Hania się nie chwaliła ale udało nam się wyniuchać, że prowadzi bloga oraz udostępniła na swoim kanale na YT filmiki ze spaceru.
Widzieliśmy sporo fotografujących, linki będą wrzucane na stronę wydarzenia TUTAJ
Helcia! czy ty widzisz co się wyrabiało? Uszy Zmorki stały się obiektem zainteresowania twojego człowieka :)
Przecudnej urody koleżanka blogerka Flicka również z nami spacerowała, choć w pewnym momencie chyba wzięła całe wydarzenie za zawody dogtrekkingowe, bo próbowała wyprzedzić cały orszak :)
Była także bloggerka seniorka Nuciejka. Dziewczyna dzielnie spacerowała z nami wzdłuż Wisły. Zapraszam na bloga Nuci oraz jej pani.
Ze względu na wiek niektórych psiaków trasa była dość krótka (i nie chodzi mi tylko o starsze psiaki, ale także o maluchy oraz trójnogą Alphę).
Się nam wycieczka rozciągnęła więc ganialiśmy z panią coby kierować ludzi.
Poza samym spacerem były także konkursy: pies w kąpieli, historia twojego psa, oraz konkurs niespodzianka – na posłuszeństwo :)
Razem z przezswiatzlabradorem.pl nagrodziliśmy Karolinę, szczęśliwą posiadaczkę dwóch futer specjalnej troski (jak sama je określa). Jakiś czas temu miałem okazję poznać obie dziewczyny i przyznam, że trójnoga Alpha (owcz. Collie) skradła kawałek mojego serducha, za to Pestka mi na to nie pozwoliła :) – słowem wyjaśnienia, Pestka to nieduża kudłata sunia, która urodziła się bez oczu i strasznie mnie obszczekała.
Konkurs na posłuszeństwo był sporym wyzwaniem zważywszy na ilość psów, ludzi i ogrom emocji. Jednak udało się wyłonić zwycięską trójkę, która otrzymała nagrody od naszych sponsorów :)
Oczywiście nie mogło zabraknąć zdjęcia grupowego!
Z parku ruszyliśmy całym stadem do Łysego Pingwina świetnego psolubnego pubu z bardzo smacznym żarciem dla człowieków i zawsze świeżą wodą dla psiaków.
W Pingwinie przyszedł czas na oficjalną część naszego spotkania, poza powitaniem oraz rozdaniem nagród i upominków były także prelekcje:
Dietetyka – Karoliny, która powiedziała o otyłości u psów, jak czytać etykiety karm oraz o prawidłowej diecie.
Piotra, który radził jak przygotować się na przybycie drugiego zwierza w domu.
Po nim natomiast na pytania uczestników o pielęgnacji psów odpowiadały Iwona oraz Agnieszka.
Heban ze swoimi człowiekami także się pojawił :) nawet zrobił sobie superową fotę KLIK
Na pewno będą kolejne piesosfery z lokalami przygotowanymi na tak liczne towarzystwo. Myślimy także nad bardziej tematycznymi spotkaniami w mniejszym gronie.
Macie propozycje? piszcie w komentarzach, każda Wasza uwaga jest dla nas cenna :)
Linki do zdjęć i relacji, których nie wypisaliśmy w całym wpisie: