psolubne miejsca

Psy w TV

Jeszcze jeden telewizjowy wpis i kończę temat .. przynajmniej na razie ;)

Ludzie w TV to zwykli ludzie, nie ma co się spinać i stresować. Chociaż praca nie należy do łatwych. Świadomość że ogląda Cię cała Polska może zestresować, a osoby techniczne też na pewno czują sporą odpowiedzialność za to co robią.

Psy w TiVi też muszą być przyzwyczajone do hałasu, obecności nowych ludzi i dużych sprzętów (jak kamera).

Właśnie .. te sprzęty.. duże czarne z wielkim okiem, jest czego się bać. Każdy psiarz wie, że gapienie się prosto w oczy to prowokacja.. więc taka kamera (czy nawet aparat) może wzbudzać niepewność. Co z resztą było doskonale widać na przykładzie Kokoszki, która obszczekała kamerzystę :)

Ja zdecydowanie jeszcze nie nadaję się do telewizji, za dużo nowych ludzi i tym samym zapachów, ja do nowych ludziów niekoniecznie nastawiony jestem pozytywnie. Za duży stres dla mnie by to był.

Na zdjęciach bohaterowie z TV, którzy byli w Pytaniu na śniadanie razem z panią – Rudek i Kokoszka :)