#ChomikOdkrywca, #zlamatkatrip, podróże, wędrówki

Bruksela na weekend z dzieckiem – #ZłaMatkaTrip w czasie pandemii

Miał być paryż, ale skończyło się na zmianie rezerwacji na dwa dni przed wylotem. Stanęło na Brukseli. Pierwszy raz w ramach #ZłaMatkaTrip wyruszyłyśmy z Chomiczkiem wraz z Ciotką Pauliną i jej córką :) Atrakcji i wrażeń było niemało. Zapnijcie pasy, bo zabieram Was na wycieczkę po czadowym mieście!

Kraina frytek i piwa

Wszystkie byłyśmy w swoim raju. Jakość jedzenia i napojów była kapitalna! Dziewczyny zaczynały dzień na mieście od prawilnych belgijskich frytek, a my od smacznej kawy :) Z racji lokalizacji przy starej części miasta miałyśmy pod ręką cudowne knajpki i kawiarnie. Jedną ze smaczniejszych żarciowni miałyśmy pod samym nosem. Serwowali w niej owoce morza, a Chomiczek zakochała się w kalmarach.

This slideshow requires JavaScript.

Transport z lotniska Charleroi

W czasie kiedy my odwiedzałyśmy Brukselę lotnisko było w rakcie remontu. Dodatkowym utrudnieniem były automaty z biletami, które niestety były mało intuicyjne w obsłudze. Jeśli nie zna się nazw przystanków, albo stref w mieście, to ciężko jest kupić odpowiedni bilet. My na szczęście miałyśmy pomoc współpasażerów, których córka mieszka w Brukseli. Tak więc z lotniska jechałyśmy najpierw autobusem, a następnie pociągiem. Przyjemność ta kosztowała ok 100 zł.

W drodze powrotnej posłużyłyśmy się już autobusem, który bezpośrednio kursuje z dworca na lotnisko – koszt podobny, a trasa bez przesiadek.

Co warto zobaczyć w Brukseli

Droga drogą, ale przejdźmy do tego co jest fajnego i wartego odwiedzenia z dziećmi w wieku lat 5 oraz 3 :)


Muzeum komiksu


No to jest kozackie miejsce, nawet jeśli ktoś nie przepada za bogato ilustrowanymi zeszytami. Jakość reprodukcji i ich format robi mega wrażenie. Sam budynek to piękny secesyjny gmach z 1906 roku. Samo muzeum dla zwiedzających zostało otwarte w 1989 roku.

Stałe wystawy poświęcone są historii komikus, sztuce rysowniczej, bohaterom komikców oraz pracy najwybitniejszych belgijskich rysowników: Hergégo – twórcy Tintina oraz Peyo – twórcy smerfów.

Smerfy pojawiają się w atrakcjach turystycznych całej Brukseli. Dziewczynkom spodobał sie też Tintin w postaci bardzo fajnie wykonanej figury. W gablotach oraz na ścianach podziwiać można mnóstwo szkiców i pięknych ilustracji w tym część ekspozycji poświęcona Eldorado <3

This slideshow requires JavaScript.

Pięknie przedstawione były postacie z komiksu Blacksad. Przyznam, że do czasu obejrzenie fragmentów scen w muzeum nie miałam o tym bohaterze pojęcia. Sam komikst jest w klimacie noir, a główny bohater jest klasycznym detektywem, który chodzi w prochowcu i jara fajki jak parowóz. Postacie występujące w komiksie są uczłowieczonymi zwięrzętami (jesli można to tak okreslić). Co ciekawe, zdarzenia, historie i miejsca na których oparta jest fabuła są autentyczne. Komiks zdecydowanie kierowany jest do dorosłwgo odbiorcy.

This slideshow requires JavaScript.

Bilety kosztują 8 euro za osobę, a dzieci do 6 roku zycia wejście mają za darmo.

Atomium

Model kryształu żelaza, który został powiększony 165 miliardów razy. 

Jest to jeden z najbardziej rozpoznawalnych obiektów Brukseli. Konstrukcja ma 103 metry wysokości i waży 2400 ton! Atomium wykonane jest z aluminium i stali. Atomy – czyli te 9 kul – mają śrdnice 18 metrów, połączone są ze sobą schodami. Jedne z ruchomych schodów mają aż 35 metrów długości.

This slideshow requires JavaScript.

Na samej górze znajduje się punkt widokowy – wjeżdża się tam windą, która trasę pokonuje w 22 sekundy. W 5ciu innych kulach znajdują się wystawy, na których można zobaczyć plany techniczne tej konstrukcji oraz archiwalne zdjęcia. Jedna z wystaw w całości była poświęcona Smerfom :)

Koszt biletów:

Osoba dorosła – 16 euro
Dzieci powyżej 115 cm – 8,5 euro
Dzieci poniżej 115 cm – za darmo

This slideshow requires JavaScript.

Ciekawostki

Do lipca 2016 zdjęcia Atomium, także te robione przez turystów, były objęte prawami autorskimi należącymi do organizacji SABAM. W lipcu 2016 weszły w życie zmiany w prawie autorskim wprowadzające w Belgii wolność panoramy. Dzięki temu uzyskiwanie zgody na wykorzystanie fotografii nie jest już konieczne.

Pierwotnie, zamiast Atomium, planowano zbudować jako atrakcję wystawy światowej odwrócony model Wieży Eiffla.

Z okazji renowacji budowli w 2006 roku wyemitowano pamiątkowe monety Euro z rysunkiem Atomium na awersie.

Ossegem Park

Niesamowicie malowniczy park z mnóstwem alejek, mostków, jediorkiem. W parku można sobi przysiąść, odpocząć, wybiegać psiaka, napić się piwa i zjeść coś dobrego w zabytkowym pawilonie.

This slideshow requires JavaScript.

Grande roue, czyli belgijski „diabelski młyn”

55 metrowa karuzela, z której widać panoramę miasta. Robi to niesamowite wrażenie – Chomiczek była zachwycona.

This slideshow requires JavaScript.

Grand place

To miejsce, w którym jest najwięcej sklepikow, butików z pamiątkami i budek z goframi belgjskimi <3

Jest to główny plac Brukseli, który wytyczony został przed 1348 rokiem. Z tego placu można dojść do pomnika Siusiającego chłopca, którego zdjęcia nie wiem jakim cudem, ale nie zrobiłam.

This slideshow requires JavaScript.

Miasto nas kupiło swoją architekturą, różnorodnością i życiem. Mimo iż wyjazd był w czasie narastającej ilości zachorowań na covid, to w restauracjach i na ulicach było sporo ludzi, którzy spragnieni są normalności.

Miasto pelne jest perełek architektury. Na przykład kościół, który nazwyany jest małym Notre Dame. Nie udało się nam niestety wejść do środka, bo ze względu na covid biekt jest otwarty tylko w określonych godzinach.

My na pewno będziemy chciały tu wrócić. Jedzenie jest smaczne, piwo orzeźwiające, a ludzie niesamowicie mili.

This slideshow requires JavaScript.

Podczas całego pobytu nie korzystałyśmy z transportu publicznego. Ten mały człowiek przeszedł w ciągu weekendu ok 35 km! <3 Uwielbiam ją <3

 

Zostaw swój komentarz na naszym facebooku lub instagramie